Sieciech (2 poł. XI w.), palatyn (wojewoda) polski, najwyższy dostojnik Władysława Hermana, przodek możnowładczego rodu Toporów.
S. pochodził z pewnością z rodu już w poprzednich pokoleniach obecnego w możnowładczej elicie władzy, której członkowie w kronice Galla Anonima określani są predykatami «nobilis», «komes», «princeps». Niezwykłe, nawet w tej grupie społecznej, wyniesienie S-a sprawiło, iż jego potomkowie zachowywali silną świadomość swego pochodzenia od niego (dobrze poświadczoną jeszcze ok. r. 1320) oraz przekonanie o starożytności rodu, od XIV w. zwanego Toporami z racji przybranego wówczas znaku w godle na tarczy herbowej.
W znanej z XV i XVI w. tradycji szlacheckiej Toporowie uważani byli za najstarszy ród polski, zaś w 2. poł. XIV w. przekonanie to zyskało ilustrację w przyjętym wtedy przez środowisko rodowe zawołaniu «Starza». Najpóźniej w XIV w. znalazło też wyraz w zaadaptowaniu do tradycji rodowej zachodnioeuropejskiego eposu o Walterze z Akwitanii, osadzeniu go w podkrakowskim Tyńcu i uznaniu Waltera (pozbawionego już akwitańskiej proweniencji) za przodka Toporów. Stało się tak zapewne dzięki podobieństwu wątków eposu i lokalnej opowieści o konflikcie między księciem a panem na Tyńcu, czego następstwem stała się konfiskata jego dóbr, włączonych później w skład uposażenia klasztoru benedyktyńskiego w Tyńcu. Dzięki osadzeniu tego starcia jeszcze w czasach pogańskich, Toporowie mogli uzasadniać swe pretensje do Tyńca i prezentować się jako potomkowie dynastów plemiennych (co też od XIX w. przyjmuje literatura naukowa). Z uwagi na odnotowanie jeszcze w XVI w. prawdziwych lub rzekomych reliktów własności Toporów w dobrach tynieckich (B. Paprocki), równie prawdopodobne jest jednak połączenie tradycji o owym konflikcie z klasztorną opowieścią o konfiskacie Toporom dóbr tynieckich przez Kazimierza Odnowiciela, późniejszego (wg G. Labudy w l. ok. 1044–6) fundatora opactwa benedyktynów w Tyńcu, i odniesienie ich do okresu kryzysu monarchii wczesnopiastowskiej w l. trzydziestych XI w. Być może więc przodek (dziad?) S-a był jednym z «poronionych książąt» (principes abortiui: Mistrz Wincenty Kadłubek, II 14) tego okresu, mającym jakieś powiązania ze zbuntowanym Mazowszem, który ok. l. 1039–44 zmuszony został do posłuszeństwa przez przywracającego porządek Kazimierza Odnowiciela. Znane z XIII–XV w. posiadłości Toporów z ośrodkiem w Morawicy na północny zachód od Krakowa (pomiędzy rzekami Wisłą i Rudawą) sąsiadowały z Tyńcem i grupą wsi klasztornych najstarszego uposażenia; zapewne więc na tym terenie należałoby lokalizować najstarsze możliwe do identyfikacji gniazdo rodu. Prawdopodobne też wydaje się przypisanie już przodkom S-a posiadania dóbr na Mazowszu.
Ojca S-a utożsamia się niekiedy (F. Piekosiński) z wielmożą Sulisławem, odnotowanym (wraz z Przybysławem i Wisławem) w r. 1071 u boku Bolesława Śmiałego w Miśni; identyfikacja ta jest jednak oparta wyłącznie na kryterium imionowym i osłabiona faktem, iż imię Sulisław było przez potomków S-a (już od początku XII w.) używane w formie Sułek. Przyjmuje się, że S. należał do generacji Bolesława Śmiałego i Władysława Hermana (urodzonych może w l. ok. 1039–41).
Wyjątkowa pozycja S-a u boku ks. Władysława Hermana jest stosunkowo dobrze udokumentowana tylko dla l. dziewięćdziesiątych XI w., okresu narastającego kryzysu wewnętrznego; S. stał się bowiem negatywnym bohaterem późniejszej o ok. 20–30 lat, panegirycznej wobec Bolesława Krzywoustego i opartej na informacjach wrogich S-owi Awdańców, kroniki Anonima tzw. Galla (II 1–21), za którą wiadomości o nim były powtarzane i ubarwiane przez późniejsze źródła. Propozycje literatury co do początków kariery S-a opierają się na analizie znalezisk monet S-a i retrogresywnej krytyce informacji Galla.
W starszej literaturze (O. Balzer) próbowano hipotetycznie datować pojawienie się S-a na scenie politycznej na ok. l. 1060–61 na podstawie przekazu tzw. Kroniki węgiersko-polskiej, w której odnotowany został palatyn Sieciech jako współorganizator (u boku Bolesława Śmiałego) polskiej interwencji na Węgrzech i osadzenia Beli I na tronie w Budzie. Jednak późna metryka (zapewne 2. poł. XIII w.) i sporna wiarygodność tego źródła pozwalają wątpić nie tylko w czterdziestoletni palatynat S-a (ok. l. 1060–1100) i w jego udział w wydarzeniach węgierskich ok. r. 1060, lecz także w alternatywne uznanie (O. Balzer) palatyna z ok. r. 1060 za ojca S-a; zapewne bowiem w źródle mechanicznie przeniesiono osobę i wpływy S-a w czasy Bolesława Śmiałego.
Sprzeczne opinie wywołuje sprawa ewentualnego udziału i przywództwa S-a w toku przełomowych wydarzeń w Polsce 2. poł. XI w.: kryzysu wokół śmierci św. Stanisława, bpa krakowskiego (1079), i zakończonego zegnaniem Bolesława Śmiałego buntu możnowładztwa przeciwko królowi (ok. l. 1079–81). Część badaczy (G. Labuda), modyfikując starsze propozycje (S. Smolki, T. Wojciechowskiego, O. Balzera, H. Łowmiańskiego, R. Grodeckiego i in.), widzi w S-u przywódcę obozu możnowładczego, który legitymizując zwycięski zamach przywołał na tron ok. l. 1079–81 chorowitego i nieudolnego królewskiego brata, Władysława Hermana. Trzon tego obozu mieli tworzyć możni mający dobra w Małopolsce i na Mazowszu – oprócz S-a i jego rodu także Powałowie, Prawdzice (zapewne krewni pierwszej, nie znanej z imienia żony Władysława Hermana) i rodowcy św. Stanisława (W. Semkowicz, R. Grodecki). Być może tradycyjna w XII–XIII w. promazowiecka opcja polityczna Toporów sięgała swymi początkami okresu wezwania na tron Władysława Hermana z wydzielonych mu przez brata dóbr na Mazowszu. Musiał on być zależny od tych, którzy przywołali go na tron. Jeśli S. należał do ich grona – to jego wpływy u boku nowego księcia były niewątpliwe po r. 1079. Jeśli zaś objął palację ok. l. 1079–81 – to wniosek o kierowaniu przezeń buntem przeciwko Bolesławowi Śmiałemu jest nader prawdopodobny (H. Łowmiański, G. Labuda). Natomiast przypisywanie (T. Wojciechowski, R. Grodecki) Władysławowi Hermanowi i S-owi inspiracji zabójstwa wygnanego Bolesława Śmiałego na Węgrzech jest ryzykowne, bowiem wpływy polskich buntowników nie sięgały przyjaznych Bolesławowi Węgier Władysława I. S. przed l. 1089–90 musiał być związany z obozem zwycięskim w r. 1079, bowiem jego kariera była możliwa tylko w ramach układu politycznego powstałego po wypędzeniu Bolesława Śmiałego. Rzadziej, opierając się na wzmiance Galla (II 4) o urodzie S-a (a więc o jego hipotetycznie młodszym wieku), datuje się objęcie przezeń urzędu na przełom l. osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych (J. Bieniak, A. Gąsiorowski). Niezwykła (także dla współczesnych) pozycja S-a u boku księcia musiała być zbudowana przed r. 1090 albo wytrwałą kilkuletnią pracą, albo w oparciu o dramatyczne przesilenie wewnętrzne – ok. l. 1079–81 lub ok. l. 1088–9. Dzierżenie palacji przez S-a w l. 1085–6 jest już bardzo prawdopodobne z uwagi na występujący tylko na denarach S-a monogram kreskowy (Typ 2. denarów S-a, niezależnie od odczytu VLADISLAWS lub PALATINUS), mający analogie burgundzko-francuskie, a więc sugerujący wprost udział S-a w poselstwie do Saint-Gilles w Prowansji w r. 1085/86 z uroczystym wotum w intencji przyśpieszenia narodzin syna Władysława Hermana i Judyty czeskiej.
Skutkiem zegnania z tronu Bolesława Śmiałego było z pewnością przejście Polski do obozu cesarskiego. Objawem tego było prawdopodobne odesłanie przez Władysława Hermana pierwszej żony (z którą miał bez ślubu kościelnego syna Zbigniewa) i jego ślub z Judytą, córką ks. czeskiego Wratysława II. Jeśli S., którego późniejsze związki z opcją procesarską są niepodważalne (z racji powiązań z królową Judytą Marią salicką), objął palację w l. 1079–81, to był on najpewniej jednym z głównych autorów tego zwrotu. Sugerowana jedynie przez F. Stefczyka polityka neutralności księcia i S-a w sporze cesarza z papieżem jest nader wątpliwa.
Z większym prawdopodobieństwem można odtwarzać stosunek S-a do najważniejszych wydarzeń politycznych 2. poł. l. osiemdziesiątych. Należało do nich: ochłodzenie (lecz nie zerwanie) stosunków z Czechami w l. 1085–6, po mogunckiej desygnacji Wratysława II na króla Czech i Polski, będące konsekwencją powyższego zbliżenie z Węgrami, rządzonymi przez przyjaznego zmarłemu Bolesławowi Śmiałemu Władysława I, związany z tym powrót z Węgier do Polski Mieszka Bolesławowica w r. 1085 lub 1086, narodziny Bolesława Władysławowica (Krzywoustego) w r. 1085 lub 1086 i rychła śmierć jego matki Judyty Wratysławówny w r. 1086, wreszcie małżeństwo Władysława Hermana z Judytą Marią, siostrą cesarza Henryka IV i wdową po królu węgierskim Salomonie (1088).
Prowęgierski zwrot l. 1085–6 zdaje się świadczyć o zgodnej determinacji księcia i całej elity możnowładczej, by przeciwstawiać się zabiegom czeskiego Wratysława II o zwierzchnictwo nad Polską. Będący konsekwencją tego zwrotu powrót do kraju królewicza Mieszka Bolesławowica i najwierniejszych towarzyszy Bolesława Śmiałego (wg badań J. Powierskiego poprzedzający narodziny Krzywoustego) stanowił jednak zagrożenie dla trwającego od r. 1079–81 układu politycznego i osobiście dla S-a (jeśli był już palatynem), gdyby Mieszko okazał się jedynym dziedzicem tronu. Prawdopodobny udział S-a w książęcym poselstwie do St. Gilles mógłby świadczyć o jego udziale w próbach usunięcia tego zagrożenia – w sposób charakterystyczny dla ówczesnej mentalności. Narodziny Bolesława Krzywoustego w r. 1086 stwarzały alternatywę korzystną dla S-a. Z kolei bezkarne otrucie w czasie uczty popularnego Mieszka (7 I 1089) dokonane przez wrogów jego ojca obawiających się zemsty (Gall, I 29), czyniło układ polityczny bezalternatywnym, gdyż pozbawiało dawny bolesławowski obóz możnowładczy członka dynastii, który legitymizowałby jego poczynania. Czyn ten umacniał zarazem w Polsce opcję cesarską, której wyrazem był sojusz S-a i królowej Judyty Marii. Otwierał też S-owi i jego stronnictwu drogę do niekontrolowanej władzy przy osobie Władysława Hermana i perspektywy jej przedłużenia w przyszłości po objęciu tronu przez Bolesława Krzywoustego. Słuszne więc wydaje się przypisywanie, zapewne już przez współczesnych, inspiracji tej zbrodni S-owi (pogląd taki kwestionowali jedynie S. Kętrzyński i początkowo T. Grudziński).
W r. 1089 ze sceny politycznej usunięty został także Zbigniew, ostatni członek dynastii, który mógł zostać użyty przeciwko S-owi. Opowiadanie Galla (II 4), łącznie omawiającego sprawę odesłania Zbigniewa przez królową Judytę Marię do żeńskiego klasztoru w Saksonii (w Kwedlinburgu?) w r. 1089 i rządy wojewodzińskie S-a «eo tempore», w powiązaniu z sugestiami o romansie królowej z S-em (Gall, II 4, 17), pozwala na wniosek, iż S. już wówczas na pewno dzierżył palację i współdziałał z Judytą Marią przeciwko Zbigniewowi, zapewne wtedy uznanemu za bastarda. Niezależnie od tego, czy intrygę przeprowadzono w interesie małego Bolesława, czy też z myślą o wyeliminowaniu dorastającego przeciwnika planów tronowych samego S-a, na pewno pomniejszyła ona zaplecze polityczne rządów Władysława Hermana i S-a o rodowców nie znanej z imienia matki Zbigniewa (zapewne Prawdziców i rodów z nimi spowinowaconych).
S. pojawia się w źródłach narracyjnych (Gall, II 1–21) ok. r. 1089, już w okresie apogeum swej potęgi, jako najwyższy urzędnik książęcy określany terminami «comes palatinus» i «princeps milicie». Wychodząc od tej dwojakiej nomenklatury oraz od wzmianki Galla (II 10) o powierzeniu S-owi przez Władysława Hermana prowadzenia wypraw wojennych, część badaczy (F. Piekosiński, A. Lewicki, T. Wojciechowski, R. Grodecki, O. Balzer, Z. Wojciechowski, S. Kutrzeba, T. Manteuffel i in.) uważa, iż źródłem potęgi S-a mogło stać się połączenie w jego ręku funkcji komesa pałacowego – palatyna (kierującego dworem i – w imieniu księcia – administracją państwa) z urzędem wojewody (zastępującego księcia w dowodzeniu wojskiem), co miało w rezultacie doprowadzić do wykształcenia się w końcu XI w. jednego urzędu o potężnych kompetencjach. Wedle autorów podtrzymujących powyższą hipotezę powstanie tego nowego urzędu palatyna dworskiego – majordoma (K. Maleczyński), o kompetencjach dawniejszego wojewody, powiększonych o nadzór nad dworem, nastąpiło w czasach osłabienia władzy monarszej w XI w.: w okresie kryzysu państwa w l. trzydziestych lub (co na gruncie wywodu K. Maleczyńskiego bardziej prawdopodobne) w okresie po buncie z l. 1079–81. Przyjęcie tej ostatniej propozycji wiązałoby początki urzędu palatyna-majordoma wprost z osobą S-a (wcześniej jedynie wojewody – dowódcy wojskowego), jako domniemanego przywódcy buntu przeciwko Bolesławowi Śmiałemu. Takie ujęcie genezy urzędu ogólnopolskiego palatyna-wojewody jest kwestionowane w nowszej literaturze (A. Gieysztor, H. Łowmiański, G. Labuda, J. Bardach, S. Zajączkowski, J. Bieniak i in.), uważającej terminy «comes palatinus» i «princeps milicie» za synonimy istniejącego już wcześniej, także w innych państwach słowiańskich, urzędu wojewody – najwyższego dostojnika książęcego. Dyskusja ta, w której siłą rzeczy intensywnie analizuje się przekazy Anonima Galla o S-u, nadal nie wydaje się zamknięta (J. Spors).
Kompetencje S-a z racji urzędu obejmowały: zarząd dworu i skarbu książęcego, bezpieczeństwo osoby księcia, jurysdykcję nad członkami dworu i urzędnikami, dowództwo osobnej drużyny wojewodzińskicj («acies palatina») oraz prowadzenie wypraw wojennych w imieniu szybko starzejącego się Władysława Hermana. Wyjątkowymi zapewne prerogatywami udzielonymi S-owi przez księcia było podejmowanie działań w imieniu władcy z zakresu jego praw jako panującego: ferowanie wyroków w sądzie książęcym, mianowanie rządców i grododzierżców w prowincjach państwa niezależnie od opinii komesów prowincji, wysyłanie poselstw w imieniu księcia. Do czasu S. decydował też o doborze otoczenia synów książęcych, na pewno wyznaczył wychowawcę dla Bolesława Krzywoustego i inspirował odesłanie do klasztoru Zbigniewa (Gall, II 1, 4, 8, 10, 16, 21). Niekiedy przyjmuje się, iż wspomniani przez Galla (II 4,16) wśród nominatów S-a przystawowie («pristaldi») mogli spełniać w prowincjach funkcję kontrolną zbliżoną do roli karolińskich «missi dominici» (B. Przybyszewski). Po r. 1088 wpływy S-a zwiększyły się dodatkowo dzięki związkom z królową Judytą Marią. Nie ulega wątpliwości, iż S. górował osobowością i zdolnościami nad księciem, który stroniąc od podejmowania decyzji, unikając trudów wojennych, godził się na sprawowanie całej niemal władzy przez S-a. S. postrzegany był przez współczesnych jako rzeczywisty rządca państwa.
Władzę S. wykonywał w sposób autorytarny, zgodny z tradycją centralistycznych rządów dynastii piastowskiej. Wg Galla Anonima S., działając w imieniu księcia, obsadzał wolne urzędy wyłącznie swoimi rodowcami, powinowatymi lub klientami, tych ostatnich wysuwając nawet na godności zwyczajowo zarezerwowane dla elity możnowładczej. Praktyka taka pozwalała mu obezwładnić politycznie potencjalnych rywali, głównie komesów prowincji, jednocześnie wywoływała jednak niechęć możnowładztwa, zwłaszcza prowincjonalnego, odciętego od korzyści związanych z posiadaniem urzędów. Książęcy niemal zakres władzy S-a mógł być odbierany jako zagrożenie nawet przez możnych z jego obozu politycznego (zwłaszcza stawiających na następstwo Zbigniewa na tronie), sprzyjał też powstawaniu pogłosek, iż zamierza on obalić dynastię piastowską. Dążąc bezwzględnie do trwałego wyeliminowania potencjalnych konkurentów z kręgu władzy, ferował S. w imieniu księcia z błahych nawet powodów wyroki banicji lub zaprzedania w niewolę (Gall, II 4; J. Bardach). Na przełomie l. osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych represjom S-a zostali też poddani Awdańcy, przewodzący dawnemu obozowi Mieszka Bolesławowica (J. Bieniak).
S. sprawował władzę z wyraźną ostentacją. Najbardziej widocznymi jej przejawami były okazałe fundacje i emisje monet z jego dwóch własnych mennic. Lokalizuje się je (na podstawie geograficznego rozrzutu skarbów zawierających monety palatyna) w gródku S-a na Okole w Krakowie (lub Morawicy – co mało prawdopodobne), oraz w Sieciechowie nad Wisłą, lub w dworze S-a na Radziwiu pod Płockiem (Z. Zakrzewski, E. Majkowski, R. Kiersnowski), lub wreszcie w Sieciechowie pod Kutnem (S. Suchodolski), gdzie jednak nie stwierdzono funkcjonowania grodu. Zidentyfikowano dwa główne typy i w ich zakresie ok. 20 odmian denarów S-a, zaś jego emisje szacowane są na ok. 70–100 tys. monet z ok. 100 kg srebra (S. Suchodolski). Emisje monet przez S-a były ewenementem w skali całego polskiego średniowiecza. Cele emisji S-a próbuje się ustalić w drodze badań metrologicznych i analizy ideowej czterech wyobrażeń na jego denarach. Znak kreskowy z awersu denarów S-a, umieszczony w miejscu przeznaczonym dla pana menniczego, interpretowany jest jako znak rozpoznawczo-własnościowy S-a (być może dziedziczny) – z uwagi na połączenie z objaśniającym go w legendzie imieniem emitenta (ZETECH, ZETEH), analogicznie jak na emisjach władców zwierzchnich. Na rewersie umieszczano krzyż «kawalerski», przejęty z saskich «krzyżówek» (Typ 1), lub kombinację kresek (Typ 2) rozwiązywaną jako monogram imienia VLADISLAWS księcia panującego (F. Piekosiński, za nim większość innych badaczy), lub opatrzony znakiem skrócenia wyraz PALATINUS (Z. Budkowa), albo wreszcie jako pastorał (S. Suchodolski). Uzasadnienie stanowiska Z. Budkowej jest najbardziej przekonywające.
Uważa się (R. Kiersnowski, T. Kałkowski), iż monogram kreskowy denarów S-a (Typ 2), mający tylko analogie burgundzko-francuskie, mógł pojawić się na gruncie polskim przy okazji wotywnego poselstwa ok. r. 1085/86 do Saint-Gilles. Charakterystyczny dla denarów S-a (Typ 1) motyw «krzyżówki», przejęty z masowo produkowanych monet saskich i nieznany polskim emisjom książęcym, wyjaśniany jest (R. Kiersnowski) wpływami niemieckimi, wiążącymi się z małżeństwem Władysława Hermana z Judytą Marią salicką; zastosowanie go miało być manifestacją niezależności S-a od władzy książęcej. Zakładając stopniowy wzrost potęgi S-a, etapy jego narastającej ingerencji w regale mennicze datuje się (R. Kiersnowski) na lata: ok. 1080–5 (lub 1088), z uwagi na pojawienie się w otoku jednego z denarów Władysława Hermana miniaturowego znaku własnościowego S-a (Z. Zakrzewski, identyfikację znaku odrzuca S. Suchodolski), ok. 1085(1088)–90 (emisja denarów «z monogramem»; wbrew S. Suchodolskiemu odczyt PALATINUS zamiast VLADISLAVVS nie przekreśla datowania R. Kiersnowskiego), ok. 1090–1100 (Typ 1 «z krzyżówką»). Na podstawie analizy metrologicznej uznaje się (S. Suchodolski) denary «z krzyżówką» za starsze (ok. l. 1085–90) i wysuwa się tezę o częściowej równoczesności emisji różnych typów denarów S-a.
Wyniki badań numizmatycznych nie są doceniane w literaturze ściśle historycznej, podkreślającej często (F. Piekosiński, R. Grodecki, H. Łowmiański, J. Bieniak i in.) państwowy charakter emisji S-a (na podstawie typu «z monogramem» odczytywanym jako imię VLADISLAVVS księcia). Literatura numizmatyczno-historyczna zgodnie przyjmuje propagandowy cel emisji S-a, w manifestacyjny sposób akcentujących konkurencyjność wobec (nierównie liczniejszych) emisji książęcych. Przyjmuje się (R. Kiersnowski, S. Suchodolski), iż niezależnie od formalnej zgody księcia na emisje denarów S-a, były one świadectwem dążenia S-a do osiągnięcia władzy zwierzchniej w państwie. Większa zawartość srebra w porównaniu z denarami książęcymi i duża koncentracja znalezisk skarbów, sugerująca rynkowe występowanie monet S-a głównie w Małopolsce, wschodniej Wielkopolsce i na Mazowszu, nasuwa przypuszczenie o także ekonomicznym celu emisji, którym byłoby osiągnięcie zysku menniczego poprzez stopniowe «psucie» monety, gdy jako lepsza od książęcej utrzymywała się na rynku. Pogląd taki znajduje uzasadnienie w oskarżaniu S-a przez współczesnych o «zaślepienie chciwością» (Gall, II 4).
Pierwsze bezpośrednie informacje o działalności S-a związane są z podjęciem przez Polskę ok. r. 1090 programu ponownego podboju Pomorza, usamodzielnionego jeszcze w czasach Bolesława Śmiałego ok. l. 1073–4 (J. Powierski). Po niespodziewanym zwycięstwie pod Nakłem (lub Wyszogrodem) 15 VIII 1090 oddziały polskie zajęły całe Pomorze Gdańskie. Mimo obecności Władysława Hermana rzeczywistym wodzem i twórcą polityki pomorskiej był S., przy tej okazji określony przez Galla (II 1–3, 10) terminem «milicie princeps», a nie «comes palatinus». Realizując radykalne rozwiązanie kwestii pomorskiej, S. mianował administratorów i grododzierżców najważniejszych grodów z grona swych zaufanych współpracowników i klientów (wg Galla, II 1, część z nich to «nobiles», inni zaś byli pośledniejszego pochodzenia). Grody nieobsadzone zostały w ciągu jednego dnia spalone, co miało ewentualnych buntowników pozbawić baz oporu. S. zamierzał zapewne narzucić Pomorzu polską strukturę administracyjną (tzw. prowincjonalno-grodową). Jednak eliminacja z niej miejscowych elit i dynastów plemiennych okazała się błędem, bowiem zajęcie Pomorza nabrało cech brutalnej pacyfikacji (Gall, II 1). Wywołała ona powstanie Pomorzan w końcu 1090 r., które zakończyło się łatwym ich zwycięstwem, wymordowaniem lub wypędzeniem polskich administratorów i ponownym uniezależnieniem się Pomorza. Stanu tego nie zmieniły walki toczone w r. 1091 (krwawa bitwa koło Drzycimia nad Wdą 5 IV i nieudane oblężenie Nakła we wrześniu i październiku). Pogranicze polsko-pomorskie ponownie stało się na długie lata terenem obustronnych wypraw łupieskich. Radykalny kurs S-a wobec Pomorza wynikał zapewne z konieczności rozładowania napięć na polskiej scenie wewnętrznej poprzez zapewnienie możnowładztwu i rycerstwu korzyści z ekspansji w kierunku północnym, po r. 1079 jedynym dla Polski dostępnym. Klęska polityki pomorskiaj S-a stała się być może katalizatorem kryzysu wewnętrznego w Polsce w l.n.
Chronologia tego kryzysu, możliwa do odtworzenia pod względem kolejności zdarzeń, jest w literaturze przedmiotem trwającej wciąż dyskusji. W odpowiedzi na wstrzymanie przez Polskę w r. 1092 płatności trybutu ze Śląska, nowy książę czeski Brzetysław zaofiarował gościnę i wsparcie wygnanym i zbiegłym wrogom S-a. Fakt ten zdaje się dowodzić, iż niewątpliwe współdziałanie z królową Judytą Marią salicką mógł S. wykorzystywać do prób wzmocnienia pozycji Polski w obozie cesarskim po śmierci Wratysława II. Uprowadziwszy z pomocą czeską ks. Zbigniewa z klasztoru w Saksonii, emigranci odzyskali pozór legitymizujący ich akcję na Śląsku, co propagandowo mogło równoważyć widoczną inspirację czeską ich poczynań. Bunt wrocławski rozpoczął się w r. 1093, gdy możni śląscy, na czele z komesem prowincji Magnusem, zgodzili się przyjąć banitów pod hasłami przywrócenia praw Zbigniewowi i przeciwstawienia się S-owi. Krok Magnusa, którego pozyskano, ukazując mu iluzoryczność jego władzy kontrolowanej przez przystawów S-a, mógłby dowodzić kolejnego rozłamu na tle sprawy Zbigniewa w obozie rządzącym po r. 1079, gdyż być może Magnus był krewniakiem straconego bpa krakowskiego Stanisława (R. Grodecki). Bunt wrocławski był pierwszym otwartym wystąpieniem przeciwko wszechwładzy S-a i, wprowadzając do rozgrywki członka dynastii, kwestionował całą dotychczasową politykę palatyna, stąd też wywołał popłoch na dworze książęcym, a zwłaszcza królowej i S-a (Gall, II 4). Pytanie, czy szeregowe rycerstwo śląskie pozostało wierne księciu i S-owi (W. Semkowicz, S. Zakrzewski), czy też wraz z możnowładztwem poparło Zbigniewa (R. Grodecki, T. Grudziński, K. Maleczyński) wydaje się być postawione fałszywie, bowiem ewolująca wówczas ku rycerstwu warstwa prostych wojów, uznająca autorytet możnych komesów i księcia, nie była samodzielnym czynnikiem politycznym, zaś wiece wrocławskie były zdominowane przez możnowładztwo śląskie (J. Mularczyk).
Odnotowany przez Kosmasa (III 1) pod r. 1093 łupieżczy najazd Brzetysława czeskiego na Śląsk i aneksja ziemi kłodzkiej były najpewniej współczesne wypadkom wrocławskim, skoro wysłany przez S-a w imieniu księcia poseł zarzucił możnym śląskim bunt i wydanie kraju Czechom (Gall, II 4). Wskazanie w odpowiedzi przez wiec buntowników na S-a jako głównego wroga, potwierdzenie celów buntu (a więc podważenie wyroków ferowanych w imieniu księcia przez S-a) i być może inspirowana próba ukamienowania posła, zmusiły S-a i ks. Władysława Hermana do podjęcia ryzyka wojny domowej i zwrócenia się o posiłki do Władysława I węgierskiego. Neutralność czeska została uzyskana za cenę wznowienia opłacania trybutu ze Śląska i uznania zaboru ziemi kłodzkiej, oddanej formalnie przez Brzetysława w lenno małemu Bolesławowi Krzywoustemu (informacja ta, przez Kosmasa podana pod r. 1093, przez część badaczy odnoszona jest do r. 1097 lub nawet, przez G. Labudę, do r. 1099). Sprowadzenie posiłków węgierskich okazało się błędem, bowiem w obozie pod Wrocławiem doszło do zatargów, zaś Władysław I odchodząc próbował porwać na Węgry S-a i małego Bolesława Krzywoustego i tylko udana ucieczka do Wielkopolski (której kierunek wskazuje też na węgierski pościg) uratowała S-owi życie, a Bolesławowi wolność. Domysł (R. Grodecki), iż ucieczkę umożliwili stronnicy Bolesława jest pozbawiony oparcia źródłowego i nielogiczny – wówczas bowiem obrońcą interesów chłopca było tylko stronnictwo S-a. Incydent ten jest zgodnie interpretowany jako próba pomszczenia przez Władysława I bliskich mu Bolesława Śmiałego i Mieszka Bolesławowica.
Gdy po ucieczce S-a oddziały książęce odmówiły walki, Władysław Herman został zmuszony do zawarcia pokoju, uznania Zbigniewa i wydzielenia mu Śląska jako dzielnicy. Postanowień tych S-owi nie udało się już unieważnić, mimo iż po powrocie z Wielkopolski przekupstwem i perswazją przeciągnął na swoją stronę większość możnych śląskich, nakłonił grododzierżców (zapewne swoich nominatów sprzed r. 1093) do wydania grodów podwrocławskich i w błyskawicznej kampanii, formalnie prowadzonej przez Władysława Hermana, zmusił osamotnionego Zbigniewa do ucieczki z Wrocławia na Kujawy, do przyjaznej mu Kruszwicy, gdzie buntownicy sprowadzili posiłki pogańskich Pomorzan (lub Prusów – wg H. Łowmiańskiego). Przypuszcza się niekiedy (H. Łowmiański), iż celem kruszwiczan było uzyskanie osobnego księstwa dla Zbigniewa, a to ich skrajne żądanie mogło być prowokacją, potrzebną S-owi dla zmobilizowania sił przeciwko buntownikom. Pokonany w krwawej bitwie pod Kruszwicą, Zbigniew uniknął kary trunctatio membrorum za bunt, lecz został oddany pod kilkuletni nadzór S-a w jego grodzie Sieciechowie na Mazowszu. Zachowanie Zbigniewa przy życiu, oznaczające zamrożenie kryzysu, mogłoby wskazywać na pojawienie się już wówczas siły równoważącej potęgę S-a – najpewniej episkopatu mediującego pomiędzy zwaśnionymi stronnictwami. Stłumienie buntu datowane jest bądź na r. 1093 (M. Gumplowicz i dawniejsi badacze, ostatnio A. Gieysztor), bądź na lato 1094 (J. Powierski), bądź nawet na r. 1096 (K. Maleczyński, G. Labuda, J. Bieniak).
W okresie przejściowego uspokojenia sytuacji S. podjął zapewne próbę odbudowania pozycji Polski na południowej granicy. Wzmiankę z listu cesarza Henryka IV do węgierskiego Almosa z r. 1096 o rezygnacji przez adresata z zamiaru udzielenia pomocy wojskowej Władysławowi Hermanowi oraz notę Kosmasa (III 4) pod r. 1096 o pobycie czeskiego Brzetysława z całym wojskiem na wyprawie na Śląsku traktuje się jako fakty datujące likwidację pierwszego buntu Zbigniewa (K. Maleczyński, G. Labuda i in.) lub też jako przekazy o wojnie polsko-czeskiej. Ta druga propozycja, bardziej prawdopodobna, może być wzmocniona przekazem Galla (II 10) o pierwszej łupieskiej wyprawie wojennej Bolesława Krzywoustego, odbytej u boku S-a na Morawy (J. Powierski; K. Maleczyński, a za nim część innych autorów datuje tę wyprawę na r. 1093, co jest raczej wątpliwe z racji wieku Bolesława i trwającego wówczas buntu wrocławskiego).
Mimo prawdopodobnych posunięć konsolidujących władzę S-a na buntowniczym Śląsku, ryzykowne wydaje się jednak przypisywanie mu wprowadzenia po stłumieniu buntu wrocławskiego podziału Śląska na okręgi grodowe (później kasztelańskie), by łatwiej spacyfikować tę prowincję (H. Uhtenwoldt). Wiadomo bowiem jedynie o nominowaniu przez S-a grododzierżców przed r. 1093 i po r. 1097 (gdy Śląsk przypadł jako dzielnica Bolesławowi Krzywoustemu), zapewne więc okręgi grodowe istniały już wcześniej.
Uwięzienie Zbigniewa, już uznanego starszego syna książęcego, prawdopodobnie ostatecznie podzieliło obóz możnowładczy rządzący po r. 1079 i przyczyniło się do powstania co najmniej dwóch nurtów opozycji przeciwko rządom S-a. Były to: dawne stronnictwo Mieszka Bolesławowica na czele ze Skarbimirem i rodem Awdańców (wówczas w defensywie, bo nie mające «własnego» księcia, w którego imieniu możliwa była rozgrywka o władzę) oraz odrodzony obóz stawiający na następstwo Zbigniewa na tronie, kierowany może przez rodowców jego matki i krewnych straconego bpa krakowskiego Stanisława (Prawdziców i byłego komesa wrocławskiego Magnusa?). Obóz S-a stanowili wówczas głównie jego rodowcy oraz wywodzący się z ziemi sandomierskiej i mający duże dobra na Mazowszu i Kujawach ród wychowawcy Bolesława Krzywoustego – Wojsława, powinowatego S-a i przodka późniejszych Powałów i Ogończyków (Gall, II 16; J. Bieniak). W końcu l. dziewięćdziesiątych autorytet S-a być może osłabł na skutek ochłodzenia stosunków z cesarzem, a więc i zachwiania się wpływów królowej Judyty Marii (J. Powierski).
Wydarzenia potoczyły się błyskawicznie, gdy w wyniku nacisku części możnych (wrogich S-owi) i biskupów Zbigniew został przywrócony do łaski ojcowskiej na wiecu zwołanym przy okazji poświęcenia odbudowanej katedry gnieźnieńskiej (Gall, II 5, 7) w piątek 1 V 1097 (tak za Długoszem większość badaczy) lub w niedzielę 1 V 1099 (J. Powierski). Bezpośrednio po tym akcie Władysław Herman powierzył obu synom, Zbigniewowi realnie, a małemu Bolesławowi z pewnością symbolicznie, swe oddziały ruszające przeciwko Pomorzanom pustoszącym pogranicze. Decyzja ta, świadcząca o nagłym zmniejszaniu się wpływów S-a (zazwyczaj dowodzącego wyprawami), była najpewniej wymuszona przez opozycję, wykorzystującą niespodziewany najazd dla zaprezentowania rycerstwu uwolnionego Zbigniewa. Obaj książęta jednak niespodziewanie zawrócili z wojskiem z drogi na Pomorze, zaś Władysław Herman, przymuszony przez nich, natychmiast podzielił państwo, zatrzymując dla siebie jako dzielnicę senioracką Mazowsze i Małopolskę oraz wydzielając Zbigniewowi Wielkopolskę, a Bolesławowi Śląsk (G. Labuda). Jednocześnie przechwytująca inicjatywę część opozycyjnych możnych zażądała od Władysława Hermana wskazania następcy tronu, od czego ten jednak się uchylił, przyznając możnowładztwu prawo elekcji następcy po swej śmierci (Gall, II 8; J. Adamus).
Odłożenie kwestii następstwa tronu, wobec oczywistej przewagi i starszeństwa Zbigniewa, należałoby traktować jako korzystny dla Bolesława Krzywoustego sukces jego patrona S-a, który w ten sposób umniejszył rozmiary swej porażki i mógł nie wyrzekać się nadziei na odzyskanie supremacji politycznej. W literaturze sprzecznie komentuje się szczegóły tego podziału, jego przyczyny, znaczenie ustrojowe i wpływ na sytuację polityczną, a więc i na kluczową pozycję S-a. Na wypadki te Awdańcy nie mieli jeszcze wpływu (J. Bieniak), a więc gra toczyć się musiała między żywiołowo kształtującym się stronnictwem Zbigniewa a obozem S-a. Palatyn z pewnością prowadził swą grę, występując jako rzecznik interesów Bolesława, skoro po podziale państwa powinowaty S-a, Wojsław, został komesem wrocławskim u boku Krzywoustego, pozostając nadal książęcym wychowawcą. Dowodziło to zresztą, że Bolesław nadal uważany był za niepełnoletniego, a decyzję o wydzieleniu mu dzielnicy podjęto nagle, pod presją wydarzeń. Wydaje się, iż S., nie mogąc przeciwstawić się rebelii wznieconej w obozie przez stronników Zbigniewa, przy pierwszej okazji, gdy ten otrzymał dowództwo nad wojskiem – skłonił swych zwolenników do przyłączenia się do niej, z żądaniem wydzielenia osobnej dzielnicy także niepełnoletniemu Bolesławowi. Stał się nią buntowniczy Śląsk, w ten sposób nadal kontrolowany przez S-a.
Informacje o utrzymaniu przez S-a praktyki mianowania w imieniu Władysława Hermana urzędników w dzielnicach Zbigniewa i Bolesława (Gall, II 16) świadczą, iż formalnie palatyn utrzymał swą pozycję, sprowadzając obu książąt do poziomu komesów prowincji. Jednak Zbigniew i Bolesław, a w rzeczywistości panowie ich otaczający, uzyskali do swej dyspozycji siły zbrojne swych dzielnic, zaś obaj książęta zostali wprowadzeni w toczącą się wówczas grę polityczną.
Klęska S-a stała się nieuchronna, gdy utracił wpływ na Bolesława Krzywoustego. Trzynastoletni książę, pod względem charakteru będący przeciwieństwem ojca, z pewnością ciężko znoszący kuratelę S-a wykonywaną przez Wojsława i innych nominatów palatyna, dopuścił do swego otoczenia opozycyjnych możnych śląskich i Awdańców na czele ze Skarbimirem. Im należy przypisać inspirowanie Bolesławowi, za plecami Wojsława, nastrojów opozycyjnych wobec S-a, oskarżanie palatyna o romans z królową Judytą Marią, straszenie księcia zamachami S-a, szerzenie pogłosek, iż S. i królowa-macocha planują wygubienie całej dynastii i zagarnięcie tronu. Zarzuty te, przekazane przez kronikę Galla (protegowanego Awdańców), do niedawna przez część badaczy przyjmowane były bezkrytycznie (S. Smolka, T. Wojciechowski, R. Grodecki i in.). W efekcie pozyskania Bolesława przez Awdańców doszło do tajnego porozumienia między młodymi Władysławowicami, co oznaczało sojusz przeciwko S-owi obu nurtów opozycji możno władczej.
Wojna domowa rozpoczęła się w momencie, gdy Bolesław miał pod swoimi rozkazami oddziały zbrojne i zdążał na punkt zborny z drużynami grododzierżców (nominatów S-a) przed ogłoszoną przez ojca koncentracją na wypadek najazdu czeskiego. Ze względu na nieobecność w orszaku piastuna Wojsława Bolesław dał się przekonać swemu otoczeniu, iż wciąga się go w zasadzkę zastawioną przez ojca i S-a. Kierowany już przez Awdańców, powrócił do Wrocławia, wezwał na pomoc Zbigniewa, zamknął bramy grodu przed Wojsławem, a po przybyciu Zbigniewa z posiłkami pozyskał opinię wiecu wrocławskiego, ukazując wraz z bratem obraz spisków knutych przez S-a na zgubę dynastii. Wiec złożył Władysławowicom przysięgę wierności, uchwalił wyprawę pod hasłem wierności ich ojcu i usunięcia S-a oraz zatwierdził pozbawienie urzędów Wojsława, którego nie dopuszczono już przed oblicze książąt (Gall, II 16). Bunt przeciwko S-owi powszechnie jest datowany na r. 1098 (A. Małecki, później H. Łowmiański) lub r. 1099 (jedynie ostatnio J. Powierski przesuwa go o rok), może po wiośnie 1099 (gdy na zjeździe w Brześciu wstępnie swatano niepełnoletniego Bolesława), a przed Bożym Narodzeniem 1099 r., gdy wezwany przez Brzetysława na zjazd do Żatca Bolesław został ustanowiony miecznikiem księcia czeskiego z uposażeniem na części trybutu płaconego ze Śląska przez Władysława Hermana. Akt ten był sprzeczny z realizowaną przez S-a w l. dziewięćdziesiątych polityką przeciwdziałania wpływom czeskim, być może więc nastąpił już po wypadkach wrocławskich, zaś jego celem mogło być zapewnienie przychylności czeskiej podczas nieuchronnej wojny domowej.
Do spotkania oddziałów obu Władysławowiców z wojskiem ojca i S-a doszło pod Żarnowcem nad Pilicą. W trakcie gorączkowych pertraktacji stronnictwo S-a zaczęło się rozpadać, gdy okazało się, iż nie ma on szans na utrzymanie swej pozycji po śmierci Władysława Hermana, niezależnie od osoby następcy tronu. Stary książę został zmuszony przez powiększające się grono możnych do oddalenia S-a i zaprzysiężenia synom, iż nigdy już nie przywróci mu urzędu palatyna, ci zaś ponowili hołd wobec ojca. Gdy oba połączone wojska obległy zbiegłego S-a we wzniesionym przezeń grodzie Sieciechowie u ujścia Wieprza do Wisły, Władysław Herman niespodziewanie przeprawił się samoczwart przez rzekę do S-a, przywracając prawomocność jego poczynaniom i budząc konsternację w obozie oblegających. W odpowiedzi rada panów poleciła Bolesławowi zająć Małopolskę, Zbigniewowi zaś Mazowsze z Płockiem, gdzie jednak ubiegł go Władysław Herman, z pewnością z S-em u boku. Postanowienia te interpretuje się niekiedy jako detronizację Władysława Hermana, później odwołaną (R. Grodecki, T. Grudziński).
W następnej wyprawie obaj Władysławowice zablokowali przeprawy przez Wisłę pod Płockiem. Powtórzyła się sytuacja spod Żarnowca, a w roli negocjatora wystąpił sprzyjający Zbigniewowi arcybp Marcin. Władysław Herman i tym razem nie dotrzymał jednak przysięgi o oddaleniu S-a. Dopiero za trzecim razem i w nieznanych już okolicznościach stary książę zmuszony został do wygnania S-a. Przypuszcza się (Z. Wojciechowski), iż akt wygnania poprzedzony był postępowaniem sądowym, zapewne na wiecu. Przyjęcie takiej hipotezy pozwalałoby z kolei domniemywać, że uprzednio S. został pojmany lub oddał się pod opiekę Kościoła. Późna informacja Jana Długosza o pobycie S-a na uchodźstwie na Rusi nie jest weryfikowalna przez inne źródła (A. Semkowicz). Na rzeczywisty kierunek wygnania S-a, zgodny z jego procesarską opcją i stosunkami z królową Judytą Marią, zdaje się wskazywać nota o S-u w nekrologu opactwa św. Emmerama w Ratyzbonie. Ostateczny upadek i wygnanie S-a datowane są na r. 1100 lub 1101 Towarzyszyły im konfiskaty jego dóbr, zapewne głównie przejętych z domeny książęcej i zagospodarowywanych w okresie supremacji palatyna. Władysław Herman, może chcąc uniknąć kandydata narzuconego przez jeden ze zwycięskich obozów możnowładczych, do swej śmierci w r. 1102 nie mianował już komesa palatyna, powierzając jego obowiązki komesowi prowincji, w której aktualnie przebywał (Gall, II 21). Przyjmuje się, iż ok. r. 1105 Judyta Maria, rozdzieliwszy dobra oprawy wdowiej pomiędzy instytucje kościelne, podążyła z Polski do Ratyzbony (G. Labuda) – śladem S-a.
Nieznane są okoliczności niewątpliwego powrotu S-a z wygnania (Gall, II 16), przed r. 1113 (J. Bieniak). Zwraca się uwagę na możliwe pośrednictwo w tym Wojsława (po r. 1100 cześnika na dworze Bolesława Krzywoustego) i prawdopodobną rolę Judyty Marii, która adresowała swe nadania do instytucji kościelnych w dzielnicy Bolesława Krzywoustego (Z. Kozłowska-Budkowa, S. Trawkowski, M. Derwich). S. mógł uzyskać zgodę na powrót na krótko przed r. 1107, bądź od Zbigniewa (W. Semkowicz, R. Grodecki), bądź też od Bolesława (M. Derwich), mobilizujących poparcie możnowładztwa przed decydującym starciem o władzę, albo też po r. 1107 (K. Pacuski), gdy zwycięski Bolesław mógł sobie pozwolić na akt łaski. Wedle najbardziej rozbudowanej argumentacji (M. Derwich), zgoda Bolesława Krzywoustego na powrót S-a mogła być jednym z warunków domniemanej ugody z ok. r. 1105 między dworem Bolesława a rodowcami (Andrzejem i Sułkiem z synem Marcinem) i przyjaciółmi S-a, sprzymierzonymi z księżną-wdową Judytą Marią, która zawarcie porozumienia uświetniła nadaniem dla klasztoru tynieckiego. Hipoteza ta oparta jest na jednej z dwóch możliwości datowania listy świadków najstarszego dokumentu tynieckiego (legata Idziego) – listy niewątpliwe odzwierciedlającej zawarcie kompromisu między stronnictwami; jednak większość badaczy (W. Semkowicz, J. Bieniak, G. Labuda i in.) datuje ten kompromis na ok. l. 1123–4 i odnosi do innych okoliczności politycznych (datę wystawienia 1105 r. na dokumencie wiążąc jedynie z nadaniami Judyty, dokonywanymi na odjezdnym z Polski). Jeśli fundatorem klasztoru w Sieciechowie był S., a nie jego potomek cześnik Sieciech (zob.), to zapis Kroniki Wielkopolskiej o współfundacji tego klasztoru przez ks. Bolesława mógłby wskazywać autora amnestii dla S-a.
S. nie zaznaczył się już w rozgrywkach politycznych. Z niejasnego zwrotu Galla (II 16), iż S-owi po powrocie nie było dane już sprawować władzy, wyciągano wniosek (R. Grodecki) o jego oślepieniu. Zgon S-a został odnotowany pod 28 VI niewiadomego roku (po r. 1100, przed r. 1113 – J. Bieniak) w nekrologu opactwa św. Emmerama w Ratyzbonie. Na jego gwałtowną śmierć mógłby wskazywać zwrot biblijny, przez mistrza Wincentego zw. Kadłubkiem (II 24) odniesiony do S-a: «tuam ipsius, Cethege, animam pertransibit gladius»; może więc S. zginął w trakcie lub w następstwie wyniku wojny domowej 1107 r.
Obfita literatura, podkreślając wyjątkowość kariery S-a, interpretuje jego działalność w sposób skrajnie rozbieżny. Spór o charakter władzy i zamiary polityczne S-a, z uwzględnieniem ówczesnego etapu ewolucji struktur państwowych, problemu genezy podziałów dzielnicowych i procesów społecznych, dotyczy jednego z centralnych problemów wczesnośredniowiecznej Polski. Kryzys l. dziewięćdziesiątych XI w. był wynikiem, uruchomionego buntem z r. 1079, procesu politycznej emancypacji możnowładztwa, nad którego końcową dynamiką nie panowali już jego sprawcy. S. był głównym beneficjentem, a potem ofiarą tego procesu. Część badaczy, literalnie traktując przekaz Galla (II 16), przypisuje S-owi zamiar wygubienia dynastii piastowskiej i zawładnięcia tronem w sojuszu z królową Judytą Marią, w czym niebagatelną rolę miała odgrywać świadomość S-a, iż pochodzi z rodu dawnych dynastów plemiennych (S. Smolka, T. Wojciechowski, R. Grodecki, O. Balzer, R. Kiersnowski, S. Suchodolski, T. Manteuffel, K. Maleczyński – ten ostatni datuje początki planów tronowych S-a na okres po r. 1093). Najsilniejszym argumentem jest tu niewątpliwie fakt bicia przez S-a monety o obiegu ogólnopaństwowym w uzurpowanej lub nadanej roli pana menniczego, z programem ideowym ewidentnie konkurencyjnym wobec emisji książęcych. Jej aspektem najsłabszym – niedocenianie tezy (akcentowanej zwłaszcza przez H. Łowmiańskiego i A. Gąsiorowskiego) o utrwalonym już w świadomości społecznej «przyrodzonym prawie» Piastów do tronu. Zauważalny mechanizm walki obozów możnowładczych o «własnego» księcia, zapewniającego im legitymizację poczynań, tezę tę w pełni potwierdza. Przekazane przez Galla sugestie o romansie S-a z Judytą Marią są trudne do weryfikacji (pomimo badań J. Umińskiego). Reputacja Judyty Marii, oskarżanej w źródłach niemieckich o niewierność wobec pierwszego męża, oskarżenia te umacniała. Współdziałanie S-a z królową (matką trzech córek Władysława Hermana) mogło być wszakże oparte jedynie (lub początkowo) na wspólnym interesie politycznym, obliczonym na regencję Judyty po śmierci Władysława Hermana.
Badacze reprezentujący całkowicie przeciwstawny punkt widzenia, nawet jeśli zakładają pychę S-a i ostentację w sprawowaniu władzy, widzą w nim wiernego sługę dynastii (niekiedy dopuszczając jednak jego udział w buncie 1079 r.), realizującego lojalnie w imieniu Władysława Hermana program przywrócenia jedynowładztwa piastowskiego przeciwko decentralistycznym aspiracjom możnowładztwa, działającego za plecami nieletnich synów książęcych (F. Stefczyk, T. Tyc, S. Kętrzyński, J. Dowiat, T. Grudziński, A. Gąsiorowski, H. Łowmiański, S. Trawkowski, B. Przybyszewski i in.). Przypisuje się S-owi zahamowanie, z wyjątkami dotyczącymi jego własnego stronnictwa, procesu nadawania posiadłości książęcych na rzecz rycerstwa (co miał zainicjować Bolesław Śmiały cesjami tworzącymi latyfundia kościelne, a kontynuować – Bolesław Krzywousty po r. 1107; H. Łowmiański). Pochopne wydaje się jednak rozpatrywanie osoby S-a jako protagonisty zwolenników centralizacji i desygnacji następcy tronu przez władcę w ich starciu z partykularnymi żywiołami możnowładczymi, prącymi do podziałów dzielnicowych i elekcyjności tronu (tak zwłaszcza T. Tyc, H. Łowmiański, z modyfikacjami – T. Grudziński). W odniesieniu do problemu następstwa tronu jest to niesłuszne w świetle przebiegu rozgrywki o niedoszłą desygnację Zbigniewa w r. 1097. Zwolennicy poglądu o niezachwianej wierności S-a wobec władcy nie biorą pod uwagę ówczesnego upadku prestiżu władzy książęcej i nie doceniają faktu, iż palatyn wyrażał interesy własnego obozu możnowładczego. Istotą kryzysu w l. 1079–1100 wydaje się nie walka możnych z centralną władzą książęcą, czy książąt pomiędzy sobą, lecz rywalizacja obozów możnowładczych wykreowanych przez wstrząs 1079 r.: «królewskiego», kierowanego przez Awdańców i «książęcego» pod przewodem S-a, dla których «dynastia stała się zarówno szyldem jak i narzędziem działania» (G. Labuda). Lojalność S-a wobec dynastii nie może być jednoznacznie negowana: porównanie jego władzy z potęgą frankijskich majordomów (S. Smolka, K. Maleczyński, T. Manteuffel) wydaje się słuszne, zaś odwołanie się do analogii z wczesnym etapem ewolucji tego urzędu czyni prawdopodobnym domysł, iż celem S-a było zachowanie wpływów i urzędu palatyna (uczynienie go dziedzicznym w swym rodzie?) także przy osobie następcy Władysława Hermana (J. Bieniak), niezależnie od tego, czy byłby to otoczony kuratelą palatyna Bolesław Krzywousty, czy też przyszły syn królowej Judyty Marii. Z uwagi na ustabilizowaną już w świadomości społecznej pozycję dynastii Piastów, walka o władzę «miała znamiona legalności tylko pod egidą jednego z nich» (H. Łowmiański) – choćby i bierną.
S-owi przypisuje się reorganizację i wznowienie rozbitej w l. trzydziestych organizacji dziesięcinnej i systemu wsi służebnych (H. Łowmiański), znaczny udział w pracach Władysława Hermana nad rozwojem organizacji kościelnej, fundacjach sieci prepozytur (małych wspólnot kanonickich) uzupełniających przedparafialną sieć obsługi ludności i dostarczających kadr do administracji państwa (S. Trawkowski, J. Szymański). Podkreśla się związki S-a z małopolskimi fundacjami benedyktyńskimi (P. David). Z osobą S-a wiąże się kilka najwcześniejszych możnowładczych fundacji kościelnych. Ich rozpoznanie umożliwia też lokalizację głównych ośrodków jego dóbr: dworów (zapewne obronnych) na Okole pod Wawelem w Krakowie, na Radziwiu koło portu wiślanego pod grodem płockim oraz grodu Sieciechowa u ujścia Wieprza do Wisły. Dobra S-a położone były w obrębie lub w pobliżu centrów władzy książęcej (Kraków i Płock) oraz w punktach umożliwiających kontrolę ważnych szlaków komunikacyjnych, na pograniczu Małopolski i Mazowsza oraz ziemi sandomierskiej i lubelskiej.
S-owi przypisuje się w literaturze posiadanie dóbr w pobliżu Tyńca na północny zachód od Krakowa, z centrum w Morawicy. Najpóźniej w XII w. w ośrodku tym funkcjonował kościół z podwójną obsadą plebańską (poświadczoną na przełomie XIII i XIV w.), co mogłoby wskazywać na podjęcie próby osadzenia grupy kanonickiej; działania takie mają swe analogie z końca XI i 1. poł. XII w. w sposobie obsadzania świątyń w centrach dóbr możnowładczych (J. Szymański). Najważniejszą rezydencją S-a był dwór lub gródek w obrębie Okołu, warownego podgrodzia krakowskiego. Wskazuje na to fundacja monumentalnego dwuwieżowego romańskiego kościoła św. Andrzeja, mającego obok sakralnych też funkcje prestiżowe i obronne (S. Kołodziejski). Obszar tej posiadłości w znacznej części poświadczony jest w rękach Tęczyńskich h. Topór jeszcze w XIV–XVI w. Tradycja rodowa Toporów linii morawickiej odnotowywała w r. 1320, iż kolegiatę św. Andrzeja fundował ich przodek «szlachetny pan Sieciech», który dla obsługi świątyni ustanowił opata klasztoru sieciechowskiego jako prepozyta i czterech kanoników. Literatura przypisuje fundację S-owi, z uwagi na współpracę bpa krakowskiego Lamberta i sposób uposażenia kanonii, datując jej zainicjowanie na ok. l. 1082–1101 (Z. Kozłowska-Budkowa). Z inicjatywą S-a wiąże się kamienne fragmenty nierozpoznanej świątyni poprzedzającej 1. fazę obecnej budowli (A. Tomaszewski) lub mury 1. fazy (A. Grygorowicz, K. Radwański i in., hipotetycznie A. Tomaszewski). Budowla była kontynuowana lub przebudowywana wg innej koncepcji po śmierci S-a – jej fazę 2. datowaną na 2–3 ćwierć XII w. (A. Tomaszewski) można łączyć z osobą cześnika Sieciecha, syna lub wnuka S-a.
Rezydencję S-a na Radziwiu pod grodem płockim lokalizuje się na podstawie informacji o kaplicy św. Benedykta, którą potomkowie S-a, Krzywosąd i Sieciech, próbowali rewindykować od kapituły płockiej w r. 1187. Przyjmuje się (S. Trawkowski, K. Pacuski i in.), iż niedługo po założeniu biskupstwa płockiego (1075) S., przy ufundowanej przez siebie kaplicy św. Benedykta koło swego dworu, osadził grupę kanonicką (prawdopodobnie związanych z nim benedyktynów), uposażając ją m.in. na wsiach Kurów i Czyżewo (ich lokalizacja na Mazowszu jest przedmiotem trwającej dyskusji), również objętych próbą rewindykacji w r. 1187. Po konfiskacie dóbr S-a ok. r. 1100 grupa ta miała zostać wraz z uposażeniem włączona przez księcia w skład kapituły płockiej (może ok. poł. XII w.), zaś problemy związane z roszczeniami potomków S-a z racji prawa patronatu rozwiązano ostatecznie dopiero w ugodzie z r. 1187. Ze względu na bliskość geograficzną prawdopodobne wydaje się posiadanie przez S-a leżących nieopodal dworu na Radziwiu części Jeziora Ciechomickiego i rzeczki Ciechomicy w ziemi gostynińskiej, alienowanych przez jego potomka Krzywosąda w końcu XII w. (B. Śliwiński).
Przypuszcza się (W. Makowski, B. Kürbisówna), iż dobra skonfiskowane S-owi ok. r. 1100 mogły stanowić znaczną część znanego z przekazów XIII- i XIV-wiecznych uposażenia opactwa benedyktyńskiego św. Wojciecha w Płocku, fundowanego zapewne przez Zbigniewa ok. l. 1102–1107/08 (K. Pacuski); hipoteza ta z większym prawdopodobieństwem mogłaby dotyczyć Przybyszewa i Wyszemierzyc (Wyśmierzyc) z przyległościami, położonych nad Pilicą na południowym Mazowszu, w pasie osadniczym sąsiadującym z odległym o ok. 60 km grodem w Sieciechowie nad Wieprzem i Wisłą, z mniejszym zaś – dóbr w rejonie Płocka: Łętowa i Drwałów (w późniejszej ziemi wyszogrodzkiej), Żyrzyna i Świniar (Mnichowic) nad Wisłą i Cierszewa nad Skrwą.
Informacje Galla (II 5, 16) o grodzie S-a («Castrum Sethei») na Mazowszu, w którym więził księcia Zbigniewa, i o wzniesionym przezeń grodzie jego imienia na prawym brzegu Wisły, wzbudziły nie rozstrzygniętą dyskusję co do tożsamości grodów z obu wzmianek, tytułu prawnego posiadania ich przez S-a i ich lokalizacji (zestawienie stanowisk u E. Kowalczyk). Obecnie dominuje pogląd (R. Grodecki, S. Suchodolski, T. Dunin-Wąsowicz, T. Lalik, J. Bieniak i in.) o funkcjonowaniu dwóch dużych grodów S-a: hipotetycznego w Sieciechowie koło Kutna (w okolicy brak jednak grodziska, zaś przynależność jego w XI w. do Mazowsza lub ziemi łęczyckiej nie może być jednoznacznie przesądzona) lub na Radziwiu pod grodem płockim (K. Pacuski; jednak i tu nie odnaleziono śladów grodziska), oraz pewnego – w Sieciechowie u ujścia Wieprza do Wisły, w północno-wschodniej części ziemi sandomierskiej (lokalizowanego w grodzisku we wsi Podebłocie). Wydaje się, iż pogląd starszej literatury (W. Semkowicz, K. Potkański, Z. Wojciechowski, ostatnio podtrzymany przez A. Gieysztora i początkowo H. Łowmiańskiego) o tym, iż Mazowsze w XI w. mogło sięgać po Wisłę w rejonie Sieciechowa i ujścia do niej Wieprza, został zarzucony zbyt pochopnie, zaś identyfikacja «Castrum Sethei» z Sieciechowem nad Wisłą jest równie prawdopodobna jak lokalizacja owego «Castrum» pod Kutnem. Zbigniew najpewniej był więziony w głównej siedzibie S-a, tą zaś był gród sieciechowski nad Wisłą.
W literaturze rozważano już wszystkie możliwe aspekty objęcia lub odziedziczenia przez S-a dóbr sieciechowskich (E. Kowalczyk). Fakt dysponowania wsiami o nazwach służebnych pozwala uznać za najbardziej prawdopodobny, a przy tym wsparty analogiami współczesnymi pogląd, iż dobra te stanowiły okręg grodowy i zostały nadane S-owi przez księcia. Okoliczności tego nadania wraz z datowaniem pozostają czystą spekulacją. Wątpliwe wydaje się jednak zarówno uznanie, iż dobra te były rekompensatą za skonfiskowany Toporom Tyniec (K. Potkański), jak i cofanie fundacji klasztoru sieciechowskiego w czasy Bolesława Śmiałego i uznanie S-a jedynie za organizatora kaszt. sieciechowskiej (H. Łowmiański). S. na pewno dzierżył Sieciechów co najmniej kilka lat przed r. 1097 (1093); czas ten był potrzebny dla wzniesienia nowego grodu nazwanego imieniem S-a i zreorganizowania okręgu grodowego przypisanego mu przez Galla. Po upadku S-a gród sieciechowski został opuszczony, zaś nowy ośrodek grodowy, już książęcy, powstał na lewym brzegu Wisły (E. Kowalczyk). Skonfiskowany S-owi okręg grodowy wszedł w skład kaszt. sieciechowskiej, poświadczonej od XIII w.
Nie udało się dotąd uzgodnić chronologii konfiskaty dóbr S-owi w relacji do fundacji klasztoru Benedyktynów w Sieciechowie. Wg informacji klasztornych z r. 1252 („Kod. Katedry Krak.”, I 34) fundatorem opactwa był ten komes Sieciech Stary (magnus), od którego pochodziła nazwa Sieciechowa; wiadomo zaś, że gród «sui nominis» został w Sieciechowie wzniesiony przez S-a (Gall, II 16). Fundacje klasztoru sieciechowskiego i kolegiaty św. Andrzeja są względem siebie chronologicznie zbieżne i związane z osobą «szlachetnego pana Sieciecha» (identyfikowanego z S-m: „Kod. Mpol.”, I 165). Z racji swej pozycji największe możliwości podjęcia dzieła kilku fundacji miał S., a nie jego potomek, cześnik Sieciech, w którym część literatury upatruje fundatora klasztoru w Sieciechowie. Zapis „Kroniki Wielkopolskiej” o fundacji opactwa przez Bolesława Krzywoustego «per quendam nobilem nomine Szeczech» mógłby być interpretowany jako wyraz współpracy księcia i S-a. Albo więc proces fundacyjny zainicjowany przez S-a został przejęty i dokończony po jego wygnaniu przez księcia, albo też dopuszczenie księcia było jednym z elementów ugody, dzięki której możliwy stał się powrót S-a z wygnania. Na drugą z tych możliwości wskazywałby fakt utrzymania przez potomków S-a do r. 1386 patronatu nad klasztorem („Kod. Mpol.”, I 161–5, Długosz, „Liber benef.”, III 259). Uznanie S-a za fundatora klasztoru sieciechowskiego wydaje się bardziej prawdopodobne od hipotezy o fundacji tegoż przez cześnika Sieciecha w poł. XII w. (ostatnio M. Derwich). S. jako fundator nadał benedyktynom 11 wsi: miejsce klasztorne z targiem, Podolszany, Mozolice, Brzeźce, Psary, Siedlce, Ostrów Duży i Mały, Liptowo, Kobylany i jedną alienowaną już przed r. 1252. Nazwy służebne niektórych z nich wskazują, iż dobra przekazane klasztorowi tworzyły wcześniej zapewne okręg grodowy, nadany S-owi w okresie jego potęgi, i obsługiwały wzniesiony przezeń nowy gród Sieciechów. Być może do S-a należały już także, uratowane od konfiskaty: wieś Orzechów i łąki Chechło, nadane benedyktynom sieciechowskim przez komesów Marcina i Krzywosąda, potomków S-a, w 2. poł. XII w.
Jako ośrodek dóbr S-a powinien być też brany pod uwagę Świeciechów (dawniej Sieciechów) nad Wisłą, leżący na północ od Zawichostu (już w ziemi lubelskiej). Położony na pograniczu ziemi sandomierskiej i lubelskiej, zapewniał kontrolę szlaków komunikacyjnych wzdłuż prawego brzegu Wisły, w pobliżu ich skrzyżowania z równoleżnikowym szlakiem przez Zawichost na Grody Czerwieńskie. W r. 1191 ośrodek, którego ówczesny zapis nazwy («Szeczechow») jednoznacznie przemawia za uprzednią przynależnością własnościową, znajdował się w rękach książęcych i został wraz z kaplicą nadany przez Kazimierza Sprawiedliwego kolegiacie sandomierskiej („Kod. Mpol”, I 2). Z końca XIV w. znane są relikty własności Toporów linii morawickiej w parafii Świeciechów. Jest prawdopodobne, iż mechanizm zmian własnościowych był w przypadku Świeciechowa analogiczny jak w ośrodku u ujścia Wieprza do Wisły; jego etapami byłyby: nadanie książęce na rzecz S-a, reorganizacja dóbr (czego wyrazem stała się nazwa) i konfiskata ok. 1100 r.
O bliskich związkach S-a z zakonem benedyktynów świadczą nie tylko fundacje w Płocku, Sieciechowie i Krakowie, lecz także prawdopodobne kontakty z klasztorem tynieckim, który był zapewne macierzą opactwa sieciechowskiego (T. Dunin-Wąsowicz). Współczesnym S-owi opatem tynieckim był zmarły 2 III 1095 «Scescus»; imię jego odczytywane jest w brzmieniu Ścierz, Zdzieszek lub Sieciech (Siecieszek) – w tym ostatnim przypadku możliwe byłoby uznanie go za krewniaka S-a (P. Sczaniecki, J. Bieniak i in.). Uważa się (T. Wasilewski), iż powstały ok. l. 1117–18 w kręgu klasztornym tzw. Rocznik tyniecki (zaginiony) był reakcją środowiska zbliżonego do katedry krakowskiej i obozu S-a na powstałą nieco wcześniej „Kronikę” Anonima Galla.
Określenie «sapiens» z Gallowej charakterystyki S-a (II 4: «vir sapiens, nobilis et formosus») próbowano (J. Dowiat) interpretować jako świadectwo jego wykształcenia; jednak kontekst źródłowy całego ustępu dotyczy raczej osobowości S-a jako człowieka rozumnego, poza tym zaś świetnego pochodzenia, energicznego, okrutnego i «ogarniętego chciwością».
Odwołując się do późniejszych analogii, rozważano problem dziedziczności znaku rozpoznawczo-własnościowego S-a, znanego z jego monet (S. Suchodolski, F. Piekosiński), jednak uzasadnienie zaliczenia do Toporów prepozyta skalbmierskiego i scholastyka krakowskiego (1238–1244) Grzegorza Fryderykowica (który umieścił na swej pieczęci znak zbliżony do S-owego) zostało uznane za niewystarczające (Z. Budkowa).
Krąg rodzinny S-a był rozbudowany, dobrze osadzony w elicie władzy i otoczony grupą klienteli («ignobiles»), o czym świadczą informacje Galla (II 4, 16). Powinowactwo lub pokrewieństwo (może przez matkę) między S-m a określonym jako jego «propinquus» i «consanguineus» wzmiankowanym uprzednio Wojsławem z pewnością stabilizowało układ rządzący w elicie władzy. Jednak pojawiające się niekiedy próby (M. Derwich, T. M. Trajdos) zaliczenia Wojsława do rodu S-a są nie do przyjęcia, obaj byli bowiem przodkami różnych rodów, a zatem mogły ich łączyć jedynie związki krewniacze «po kądzieli».
O potomstwie S-a brak bezpośrednich informacji. Za swego przodka w linii prostej uważały go rodziny linii morawickiej Toporów, sprawujące patronat nad kolegiatą św. Andrzeja w Krakowie i w r. 1320 określone jako «heredes nostri» (patronowie) przez opata sieciechowskiego. Przyjmuje się, że krąg descendentów S-a reprezentowali obecni na liście świadków najstarszego dokumentu tynieckiego z ok. l. 1123–4 Andrzej i Sułek (jako synowie S-a) oraz Marcin Sułkowic (jako wnuk palatyna). Próba (M. Derwich) uznania Andrzeja i Sułka za braci S-a pozostaje odosobniona, jako oparta na mniej prawdopodobnym datowaniu tynieckiej listy świadków na r. 1105. Wystąpienie imienia Andrzej w kręgu rodowym jest bardziej prawdopodobne w pokoleniu synów S-a, fundatora kolegiaty św. Andrzeja. Rówieśnikiem (bratem stryjecznym?) S-a był może natomiast – jak już wspomniano – opat tyniecki Scescus. Bardziej precyzyjne wnioski o kręgu descendentów S-a wymagają rozważenia go w relacji z występującym ok. l. 1121–4 cześnikiem Sieciechem, uznawanym w nowszej literaturze za wnuka, a nie syna palatyna. Rozpatrywanie więzów pokrewieństwa między S-m a arcybpem Marcinem wydaje się ryzykowne, bowiem niezależnie od imienia arcybiskupa (preferowanego wśród descendentów S-a) opcje polityczne obu wielmożów były rozbieżne (J. Bieniak).
Postać Sieciecha występuje w powieściach historycznych: Zygmunta Krasińskiego „Władysław Herman i dwór jego” (1830), Antoniego Andrzejowskiego „Synowie Władysława Hermana” (1866), Józefa Ignacego Kraszewskiego „Królewscy synowie” (1877), Karola Bunscha „Imiennik” (1949), Anieli Gruszeckiej „Owe lata” (1962, cz. 1. „Powieści o Kronice Galla”), w tragedii Kazimierza Glińskiego „Król Bolesław Śmiały” (1896) oraz w dramatach Stanisława Wyspiańskiego „Bolesław Śmiały” (1903) i „Skałka” (1907).
Mały słownik kultury dawnych Słowian, W. 1988 s. 99–100, 108–9, 244, 323, 332–4, 340–41, 391, 401–2, 534–5; PSB (Judyta , Judyta Maria, Mieszko Bolesławic); Słownik starożytności słowiańskich, Wr. 1961–82 III 156, 177 (A. Gąsiorowski: Marcin arcybiskup; A. Wędzki: Magnus), IV 155, 326–8 (K. Pacuski, W. Szafrański: Płock; S. Russocki: Prawo oporu), V 155–7, 378–9, 402–3 (A. Gąsiorowski: Sieciech, Stanisław biskup krakowski; A. Wędzki: Sieciechów; A. Gieysztor: Starżowie), VI 239–40, 518–19, 551–3 (A. Gąsiorowski: Tyniecki dokument; G. Labuda: Władysław Herman; A. Gieysztor: Wojewoda; T. Lalik: Wojsław), VII 108–9 (G. Labuda: Zbigniew); Paprocki, s. 58–63; Katalog zabytków sztuki w Pol., III z. 6 s. 23 (Sieciechów), IV cz. II/1 s. 55–60, 168–9 (Kraków, kolegiata św. Andrzeja); Sztuka polska przedromańska i romańska do schyłku XIII w., Red. M. Walicki, T. 2: Katalog i bibliografia zabytków, Oprac. M. Pietrusińska, W. 1971 s. 718–19, 755, 818, 825; – Adamus J., Geneza elekcyjności tronu polskiego, „Spraw. Tow. Nauk. Warsz.” 1937; tenże, Ideologia feudalna w Polsce wieku X–XII, „Studia Wczesnośredniowieczne” T. 4: 1958 s. 107–57; tenże, O monarchii Gallowej, W. 1952; tenże, O pryncypacie polskim wieku XII, „Spraw. Łódz. Tow. Nauk.” 1951 z. 1; tenże, Prawo oporu w Polsce średniowiecznej, tamże R. 14: 1959 z. 6; tenże, Problemy absolutyzmu piastowskiego, „Czas. Prawno-Hist.” T. 10: 1958 z. 2 s. 19–73; Arnold S., Z dziejów średniowiecza, W. 1968 s. 166–76, 369; Balzer O., Genealogia Piastów, Kr. 1895 s. 94–117; tenże, O następstwie tronu w Polsce, Rozpr. AU Wydz. Hist.-Filoz., T. 36, Kr. 1897 s. 337; tenże, Pisma pośmiertne Oswalda Balzera, Lw. 1937 III 229–33; Bardach J., Historia państwa i prawa Polski, W. 1964 I; tenże, Polskie państwo wczesnopiastowskie, „Kwart. Hist.” R. 67: 1960 s. 980–1005; Bartkiewicz K., Dzieje ziemi kłodzkiej w wiekach średnich, Wr. 1977 s. 52–3; Bieniak J., Heraldyka polska przed Długoszem, w: Sztuka i ideologia XV wieku, W. 1978 s. 167–8, 184–5, 187, 206; tenże, Państwo Miecława, W. 1963 s. 18, 55–62, 75–6; tenże, Polska elita polityczna XII wieku, Cz. 1, w: Społeczeństwo Polski średniowiecznej, W. 1982 II 11–28, 46, Cz. 2: Wróżda i zgoda, tamże W. 1985 III 13–19, 24–34, 57–71; Bogucki A., O strukturze administracyjnej Polski XI i XII wieku, „Czas. Prawno-Hist.” T. 44: 1992 z. 1–2 s. 1–23; Budkowa Z., W sprawie monet palatyna Sieciecha, „Wiad. Numizm.” R. 9: 1965 z. 1 (31) s. 46–7; Bujak F., Wybór pism, W. 1976 II 70–2; Cetwiński M., Kasztelanowie i kasztelanie na Śląsku w XIII i XIV w., w: Studia z dziejów średniowiecza polskiego i powszechnego, Acta Univ. Wratislaviensis, No 979: Historia [T.] 69, Wr. 1989; David P., Les Bénédictins et l’Ordre de Cluny dans la Pologne médiévale, Paris 1939 s. 67–9 (rec. A. Gieysztor, „Roczniki Hist.” R. 17: 1948 s. 250); Dąbrowski J., Dawne dziejopisarstwo polskie (do roku 1480), Wr. 1964 s. 101–2; Derwich M., Benedyktyński klasztor św. Krzyża na Łysej Górze w średniowieczu, W. 1992; tenże, Jeszcze o klasztorze łysogórskim w czasach Jagiełły, „Roczniki Hist.” R. 50: 1984 s. 167; tenże, Tyniecka zgoda i wyszogrodzka wróżda, „Kwart. Hist.” R. 95: 1985 z. 2 s. 10–15; Dowiat J., Polska – państwem średniowiecznej Europy, W. 1968; Dzieduszyccy B. i W., Kruszwicki ośrodek władzy i jego przemiany w XI–XII w., w: Lokalne ośrodki władzy państwowej w XI–XII wieku w Europie Środkowo-Wschodniej, Wr. 1993 s. 168–70; Dziewulski W., Postępy chrystianizacji i proces likwidacji pogaństwa w Polsce wczesnofeudalnej, Wr. 1964 s. 152–9; Frankenstein J., Poselstwo Władysława Hermana do Francji (1085), „Przegl. Hist.” T. 34: 1937 s. 27–30; Friedberg M., Klientela świecka biskupa krakowskiego w wiekach XII–XIV, w: Studia historyczne ku czci Stanisława Kutrzeby, Kr. 1938 I 182; Gacki J., Benedyktyński klasztor Świętego Krzyża na Łysej Górze, W. 1873 s. 31–7; tenże, Benedyktyński klasztor w Sieciechowie według pism i podań miejscowych, Radom 1872; Gębarowicz M., Mogilno – Płock – Czerwieńsk, w: Prace historyczne w 30-lecie działalności profesorskiej Stanisława Zakrzewskiego, Lw. 1934 s. 118–42, 161–2; Gieysztor A., Krajobraz międzyrzecza Pilicy i Wisły we wczesnym średniowieczu, w: Studia sandomierskie, W. 1967 s. 19; tenże, Mazowsze, nazwa i treści pojęcia w ciągu dziejów, w: 1962. Rok Ziemi Mazowieckiej, Płock 1962 s. 67; tenże, Urząd wojewodziński we wczesnych państwach słowiańskich w IX–XI w., „Archeologia Polski” T. 16: 1971 z. 1/2 s. 317–25; Góralski W., Kapituła katedralna w Płocku XII–XIV w., Płock 1979 s. 50, 170; Grocholski H., Powstanie archidiakonatu zawichojskiego i jego najstarsze kościoły do połowy XIV w., „Roczniki Human.” T. 13: 1965 z. 2 s. 159–60; Grodecki R., Do genezy artykułu o wypowiedzeniu posłuszeństwa, „Przegl. Współcz.” T. 61: 1937; tenże, Dzieje Polski do r. 1194, w: Grodecki R., Zachorowski S., Dzieje Polski średniowiecznej, Kr. 1926 I 103–12; tenże, Dzieje zwierzchności menniczej w Polsce, „Wiad. Numizm.-Archeol.” T. 12: 1928–9; tenże, Instytucja wieców w Polsce piastowskiej, Spraw. PAU, T. 34, Kr. 1929 z. 5; tenże, Polska piastowska, W. 1969; tenże, Zbigniew książę polski, w: Studia staropolskie ku czci Aleksandra Brücknera, Kr. 1928 s. 71–105; tenże, [rec.] w: „Wiad. Numizm.-Archeol.” 1922 s. 130–31; Grudziński T., The Beginnings of Feudal Disintegration in Poland, „Acta Poloniae Historica” [T.] 30: 1974 s. 9–11; tenże, Bolesław Śmiały-Szczodry i biskup Stanisław, W. 1986 s. 163–202; tenże, Les aspects juridico-politiques des origines du morcellement féodal de la Pologne au XIIe siècle, „Questiones Medii Aevii” Vol. 3: 1984 [1986] s. 73–6, 80; tenże, Podziały dynastyczne monarchii piastowskiej w końcu XI i początkach XII w., „Zap. Hist.” T. 36: 1971 z. 3 s. 9–46; tenże, Z problematyki kształtowania się stosunku prawnego Pomorza do polskiej monarchii wczesnofeudalnej, „Zap. Tow. Nauk. w Tor.” T. 26: 1961 z. 4 s. 33–4; tenże, Zagadnienie podziałów dynastycznych w Polsce do schyłku XI wieku, „Kwart. Hist.” R. 78: 1971 z. 1 s. 22–6; tenże, Ze studiów nad kroniką Galla, Cz. 1, „Zap. Tow. Nauk. w Tor.” T. 17: 1952 z. 3/4 s. 35n, 103–10; Grygorowicz A., Kościół św. Andrzeja w Krakowie we wczesnym średniowieczu, „Roczn. Krak.” T. 39: 1968 s. 5–37; Gumowski M., Szkice numizmatyczno-historyczne z XI w., P. 1924 s. 196–248; Gumplowicz M., Zur Geschichte Polens im Mittelalter, Innsbruck 1898 s. 3–29; Halecki O., W sprawie pochodzenia Tęczyńskich, „Mies. Herald.” T. 7: 1914 z. 1 2 s. 3 6; Jodkowski J., Moneta z wizerunkiem Sieciecha?, „Wiad. Numizm.-Archeol.” T. 21: 1948 s. 127–8 (sprostowanie błędu K. Maleczyńskiego); Kalinowscy E. i W., Zaginione grodziska w Radomskiem (Skaryszew i Sieciechów), „Kwart. Hist. Kult. Mater.” R. 21: 1973 z. 2 s. 244–6; Kałkowski T., Nowy egzemplarz denara Sieciecha z „monogramem”, „Wiad. Numizm.” R. 9: 1965 z. 1 (31) s. 48; tenże, Tysiąc lat monety polskiej, Kr. 1974 s. 52; Kętrzyński S., Gall Anonim i jego kronika, Rozpr. AU Wydz. Hist.-Filoz., T. 36, Kr. 1899; tenże, Na marginesie „Genealogii Piastów”, „Przegl. Hist.” T. 29: 1930 s. 168–71, 195–6; tenże, O rzekomej wyprawie Włodzisława Hermana na Szczecin w 1091 r., „Kwart. Hist.” R. 14; 1900 s. 17–23; Kiersnowski R., Pieniądz kruszcowy w Polsce wczesnośredniowiecznej, W. 1960; tenże, Początki pieniądza polskiego, W. 1962 s. 142; Klimecka G., Ród potomków Sieciecha w wiekach XII i XIII, „Studia Źródłozn.” [T.] 28: 1983 s. 51–67; Kołodziejski S., Wstęp do studiów nad genezą obronnych rezydencji możnowładczych, w: Stan i potrzeby badań nad wczesnym średniowieczem w Polsce, Red. Z. Kurnatowska, P. 1990 s. 278; Korta W., Co faktycznie wiemy o konflikcie biskupa krakowskiego św. Stanisława z królem Bolesławem Śmiałym?, „Zesz. Nauk. KUL” R. 22: 1979 [1981] nr 4 s. 3–25; tenże, Rozwój terytorialny wielkiej własności feudalnej w Polsce do połowy XIII w., „Sobótka” R. 16: 1961; Kowalczyk E., Powracający temat: Sieciechów, „Kwart. Hist. Kult. Mater.” R. 42: 1994 z. 1 s. 69–85 (tu obszerne zestawienie literatury); Kozłowska-Budkowa Z., Z dziejów kolegiaty św. Andrzeja w Krakowie, „Studia Hist.” R. 10: 1967 z. 1/2 s. 23–30; Kultura Polski średniowiecznej X–XIII w., Red. J. Dowiat, W. 1985; Kurtyka J., Czy istniała kronika rodowa Toporów?, „Studia Hist.” R. 28: 1985 s. 166–70; tenże, Głos w dyskusji nad referatem o rodzie potomków Sieciecha, w: Genealogia. Studia nad wspólnotami krewniaczymi i terytorialnymi w Polsce średniowiecznej na tle porównawczym, Tor. 1987 s. 223–9; Kürbisówna B., Najstarsze dokumenty opactwa benedyktynów w Mogilnie (XI–XII w.), „Studia Źródłozn.” [T.] 13: 1968 s. 36–41; Labuda G., Kiedy książę Bolesław Krzywousty stał się lennikiem księcia czeskiego z ziemi kłodzkiej?, w: Discernere vera ac falsa, Annales Univ. Mariae Curie-Skłodowska, Vol. 45: 1990, L. 1992 s. 91–7 (propozycja chronologiczna różna od przyjętej w niniejszym tekście); tenże, Piastowie twórcami państwa polskiego, w: Piastowie w dziejach Polski, Red. R. Heck, Wr. 1975 s. 29–35; tenże, Szkice historyczne XI wieku. Początki klasztoru benedyktynów w Tyńcu, „Studia Źródłozn.” [T.] 35: 1994 s. 36–7, 47–63; tenże, W 75. rocznicę ukazania się „Szkiców historycznych” Tadeusza Wojciechowskiego, „Kwart. Hist.” R. 88: 1981 s. 323–50; tenże, Władysław i Zbigniew, w: Społeczeństwo Polski średniowiecznej, W. 1994 VI 9–21; tenże, Wpływ powstania państwa polskiego na rozwój dziejowy Pomorza, w: Początki państwa polskiego, P. 1962 II 274; tenże, Z dyskusji nad początkami klasztoru benedyktyńskiego w Tyńcu: fundatorzy i pierwsi opaci, w: Symbolae historiae artium, W. 1986 s. 93–109; tenże, Źródła, sagi i legendy do najdawniejszych dziejów Polski, W. 1960 s. 248–98; Lalik T., Dzieje wewnętrzne Polski piastowskiej, „Studia Hist.” R. 13: 1970 s. 434–46; tenże, Organizacja grodowo-prowincjonalna w Polsce XI i początków XII wieku, Studia z dziejów osadnictwa, W. 1967 V; tenże, Sandomierskie we wcześniejszym średniowieczu, w: Studia sandomierskie, W. 1967 s. 60–4; tenże, Sztuka a społeczeństwo, w: Polska pierwszych Piastów, Red. T. Manteuffel, W. 1974 s. 331–6; Lewicki A., Wratysław II czeski królem polskim, Przemyśl 1876 (toż, „Kwart. Hist.” 1888 s. 306); tenże, [rec.] w: „Przegl. Nauk. i Liter.” 1881 (o urzędzie palatyna); Łowmiański H., Dynastia Piastów we wczesnym średniowieczu, w: Początki państwa polskiego, P. 1962 I 142–54; tenże, Król Bolesław II i biskup krakowski Stanisław, „Studia Hist.” R. 22: 1979 s. 171–96; tenże, Początki Polski, W. 1967–85 III–VI cz. 2; Majkowski E., Monety z imieniem Sieciecha, „Przegl. Archeol.” T. 1: 1921 s. 122n, T. 2: 1922 s. 15–25; Maleczyński K., Bolesław III Krzywousty, Wr. 1975; tenże, W sprawie daty urodzin Bolesława Krzywoustego, „Kwart. Hist.” 1926 s. 432–45; tenże, Ze studiów nad organizacją państwa polskiego w XI i XII w., „Sobótka” R. 23: 1968 nr 3 s. 349–70; Małecki A., Studia heraldyczne, Lw. 1890 I 99, 128–34; Manteuffel T., Historyk wobec historii, W. 1976 s. 194–203; Makowski W., Benedyktyńskie opactwo św, Wojciecha na zamku płockim, w: Nowowiejski A. J., Płock, Płock 1930 s. 538–43; Menadier J., Der Münzschatz der St. Michaeliskirche zu Fulda, „Zeitschr. für Numismatik” Bd. 22: 1900 s. 103–98, 295–311 (w skarbie dwa denary S-a); Michałowski R., Princeps fundator. Studium z dziejów kultury politycznej w Polsce X–XIII w., W. 1989 s. 147 60, 364–5; tenże, „Restauratio Poloniae” dans l’idéologie dynastique de Gallus Anonymus, „Acta Poloniae Historica” [T.] 52: 1985 [1986] s. 5–43; Miklaszewski J., Wojny pomorskie Władysława Hermana i Bolesława Krzywoustego, w: Sprawozdanie Gimnazjum św. Jacka w Krakowie za r. 1878, 1879, Kr. 1879; Modzelewski K., Chłopi w monarchii wczesnopiastowskiej, Wr. 1987; tenże, Comites, principes, nobiles, w: Cultus et cognitio, W. 1976 s. 403–11; tenże, Organizacja gospodarcza państwa piastowskiego X–XIII wiek, Wr. 1975; Mularczyk J., O wiecach Gallowych, „Kwart. Hist.” R. 90: 1983 z. 3 s. 515–25; Pacuski K., Początki benedyktyńskiego opactwa św. Wojciecha na grodzie płockim, w: Społeczeństwo Polski średniowiecznej, W. 1992 V; tenże, Ziemia gostynińska od XII w. do 1462 r. na tle dziejów Mazowsza płockiego i rawskiego, w: Dzieje Gostynina i ziemi gostynińskiej, Red. M. Chudzyński, W. 1990 s. 74–8; Piekosiński F., Denary palatyna Sieciecha, „Wiad. Numizm.-Archeol.” T. 3: 1896–8 s. 491–7; tenże, Heraldyka polska wieków średnich, Kr. 1899 s. 165; tenże, Rycerstwo polskie wieków średnich, Kr. 1896 II 210–12, III wg indeksu; Plezia M., Dookoła sprawy św. Stanisława, „Analecta Cracoviensia” [T.] 11: 1979; Potkański K., Lechici, Polanie, Polska, W. 1965 s. 245–8; tenże, Pisma pośmiertne, Kr. 1922 I 114–16, 125–6, 131–2, 140–5, 154, 163, 183; Powierski J., Data konsekracji katedry gnieźnieńskiej (1 V 1099) na tle sytuacji politycznej Polski, Rusi i krajów sąsiednich, „Roczniki Hist.” R. 60: 1994 s. 67–105; tenże, Kryzys rządów Bolesława Śmiałego, Gd. 1992; tenże, Międzynarodowe okoliczności wznowienia walk monarchii piastowskiej o Pomorze za Władysława Hermana około 1090 r., „Komun. Inst. Bałtyckiego” T. 31: 1994 z. 43 s. 5–21; Powierski J., Śliwiński B., Bruski K., Studia z dziejów Pomorza w XII w., Słupsk 1993 s. 19–23; Radwański K., Kraków przedlokacyjny, Kr. 1975 s. 94–100; Russocki S., Opór władcom i prawo oporu u Słowian w wiekach średnich, „Czas. Prawno-Hist.” T. 20: 1968 z. 1 s. 35n; Sawicki W., Upadek Bolesława Śmiałego w świetle nowych badań, „Zesz. Nauk. KUL” R. 5: 1962; Sczaniecki M., Nadania ziemi na rzecz rycerzy w Polsce do końca XIII w., P. 1938 s. 118–19; Sczaniecki P., Katalog opatów tynieckich, „Nasza Przeszłość” [T.]49: 1978 s. 19; Semkowicz A., Krytyczny rozbiór „Dziejów Polski” Jana Długosza (do roku 1384), Kr. 1887 s. 140–6; Semkowicz W., Ród Awdańców w wiekach średnich, P. 1920 s. 315–25; tenże, Ród Powałów, Spraw. AU, T. 19, Kr. 1914 nr 3 s. 19–20; tenże, Sprawa św. Stanisława w świetle nowego źródła ikonograficznego, w: Księga pamiątkowa ku czci Oswalda Balzera, Lw. 1925 II 425n; tenże, Uwagi metodyczno-krytyczne nad pochodzeniem i rozsiedleniem rycerstwa polskiego wieków średnich, Spraw. AU, T. 16, Kr. 1911 nr 7 (toż, „Mies. Herald.” T. 5: 1912); Smolka S., Mieszko Stary i jego wiek, W. 1959; tenże, Szkice historyczne, S. 2, W. 1883 s. 22–38; Spors J., Franko, domniemany biskup Białogardu na Pomorzu, „Roczn. Słupski” 1982/3 s. 17–29; tenże, Uwagi nad genezą urzędu wojewody dzielnicowego w Polsce XII – początku XIII w., „Przegl. Hist.” R. 82: 1991 z. 2 s. 185–208; tenże, Ze studiów nad urzędami w Polsce XI i XII w., „Czas. Prawno-Hist.” T. 44; 1992 z. 1/2; Stefczyk F., Po upadku Bolesława Śmiałego, „Ateneum” R. 48: 1887 t. 4 s. 77–111; tenże, Upadek Bolesława Śmiałego, tamże R. 46: 1885 t. 1 (nadb.) s. 62–87, 279–301, 443–76; Suchodolski S., Denar w kalecie, Wr. 1981 s. 20 i nr 14; tenże, Mennictwo polskie w XI i XII wieku, Wr. 1973; tenże, Moneta możnowładcza i kościelna w Polsce wczesnośredniowiecznej, Wr. 1987 s. 13–44 (tu szczegółowa bibliogr.); tenże, Monety palatyna Sieciecha, „Wiad. Numizm.” R. 7: 1963 z. 4 s. 139–70; Szafrański W., Początki i rozwój grodu i ośrodka miejskiego w Płocku do roku 1138, w: Dzieje Płocka, Płock 1978 s. 55–63, 71; Szelągowski A., Wici i topory, Kr. 1914 s. 10, 12, 191; Szwagrzyk A. J., Pieniądz na ziemiach polskich X–XX w., Wr. 1990 s.22–3, 31; Szymański J., Kanonikat świecki w Małopolsce od końca XI do połowy XIII wieku, L. 1995 s. 20–23, 35 (tu błędne powiązanie S-a z Gryfitami); tenże, Możnowładztwo małopolskie i kanonikat świecki w 1. połowie XII wieku, „Studia Hist.” R. 10: 1967 z. 1/2 s. 31–53; Śliwiński B., O początkach mazowieckiej elity feudalnej, „Zap. Hist.” T. 47: 1982 z. 2 s. 90–2; Świechowski Z., Budownictwo romańskie w Polsce, [b.m. i r.w.] s. 240–1; Taute F., Der Name ZEDECHVS auf einem Randpfennig des 11. Jahrhunderts. Die Geschichte eines numismatischen Irrtums, „Berliner Numism. Zeitschr.” Bd. 18: 1954; Tomaszewski A., Romańskie kościoły z emporami zachodnimi na obszarze Polski, Czech i Węgier, Wr. 1974 s. 110–15; Trajdos T. M., Benedyktyni na Łyścu za panowania Władysława II Jagiełły (1386–1434), „Roczniki Hist.” R. 48: 1982 s. 11–12, 42 (bezpodstawne uznanie Wojsława za ojca S-a); Trawkowski S., Taberny płockie na przełomie XI i XII wieku, „Przegl. Hist.” T. 53: 1962 s. 736–41; tenże, Władysław I Herman, Zbigniew, w: Poczet królów i książąt polskich, W. 1978 s. 62–83; Tyc T., Polska a Pomorze za Krzywoustego, „Roczniki Hist.” R. 2: 1926 s. 1–36; tenże, Zbigniew i Bolesław, P. 1927 s. 1–15, 34n; Uhtenwoldt H., Die Burgverfassung in der Vorgeschichte und Geschichte Schlesiens, Breslau 1938 s. 59–60; Umiński J., Rzekoma rozwiązłość Judyty Salickiej, drugiej żony Włodzisława Hermana, „Nasza Przeszłość” T. 3: 1947 s. 181–4; Wasilewski T., Dwa utracone dawne roczniki: Rocznik biskupów dworu polskiego i Rocznik tyniecki (starszy), „Roczniki Hist.” R. 54: 1988 s. 44–59; tenże, Poland’s Administrative Structure in Early Piast Times. „Castra” ruled by „Comites” as Centries of Provinces and Territorial Administration, „Acta Poloniae Histórica” [T.] 44: 1981 s. 5–31; Wąsowicz T., Topografia wczesnośredniowiecznego Sieciechowa, „Przegl. Hist.” T. 50: 1959 z. 3 s. 569–81; taż, Wczesnośredniowieczne przeprawy przez środkową Wisłę, „Kwart. Hist. Kultury Mater.” R. 5: 1957 nr 3/4 s. 444–8; Wędzki A., Ze studiów nad rezydencjami możnowładczymi i rycerskimi na ziemiach polskich w XI–XII wieku, „Slavia Antiqua” T. 25: 1978 s. 174–9; Wiśniowski E., Najstarszy dokument benedyktynów sieciechowskich (1252), „Studia Źródłozn.” [T.] 4: 1959 s. 66–70; tenże, Z dziejów opactwa benedyktynów w Sieciechowie, „Roczniki Human.” R 7: 1958 z 2 s. 28–41; Wojciechowski T., O Piaście i piaście, Rozpr. AU Wydz. Hist.-Filoz., T. 32, Kr. 1895 s. 181–7, 193–7; tenże, Szkice historyczne XI wieku, Wyd. A. Gieysztor, W. 1970; Wojciechowski Z., Sądownictwo prawa polskiego w dobie przedimmunitetowej, Lw. 1930 s. 51; tenże, Ze studiów nad organizacją państwa polskiego za Piastów, Lw. 1924 s. 50–51; Zachorowski S., Kraków biskupi, „Roczn. Krak.” R. 8: 1906 s. 109–10 (rec. S. Zakrzewskiego, „Kwart. Hist.” R. 21: 1907 s. 448–56); Zajączkowski S., Uwagi nad terytorialno-administracyjnym ustrojem Polski XII w., „Czas. Prawno-Hist.” T. 7: 1955 z. 1 s. 313–22; Zakrzewski S., Okres do schyłku XII wieku, Historia polityczna Polski, Cz. 1, w: Encyklopedia Polska (PAU), Kr. 1920 V cz. 1 dz. VI (cz. 1) s. 80–1; tenże, Źródła podań tyniecko-wiślickich, „Kwart. Hist.” R. 28: 1914 s. 349–486; Żabiński Z., Statystyczna analiza wagi denarów Sieciecha, „Wiad. Numizm.” R. 8: 1964 z. 3/4 s. 177–86; Żaki A., Archeologia Małopolski średniowiecznej, Wr. 1974; – Anonim tzw. Gall, Kronika polska, Tłum. i oprac. R. Grodecki, Kr. 1923; Codex diplomaticum et commemorationum Masoviae generalis, Ed. J. K. Kochanowski, Varsoviae 1919 nr 123 (1187 r.); Corpus nummorum Poloniae, T. 1: Monety X i XI w., Oprac. M. Gumowski, Kr. 1939 s. 226–33; Cosmae Pragensis Chronica Boemorum. Die Chronik der Böhmen des Cosmas von Prag, Hrsg. v. B. Bretholtz [Mon. Germ. Hist., Scriptores rerum Germanicarum, Nova Series, II], Berlin 1955 lib. II 26–27, lib. III 1, 4, 5, 9; Długosz, Annales, lib. III–IV; tenże, Liber benef., I–III; Galii Anonymi Cronica et gesta ducum sive principum Polonorum, Ed. K. Maleczyński, Mon. Pol. Hist. (S.N.), II; Klejnoty Długoszowe, Wyd. M. Friedberg, Lw. 1931 (o herbie Topór); Kod. katedry krak., I 34 (1252 r.); Kod. Mpol., I nr 2, 161–5; Kod. Tyniecki, nr 1; Kronika węgiersko-polska, Oprac. S. Pilat, Mon. Pol. Hist., I 512; Księga bracka i nekrolog opactwa Panny Marii w Lubiniu, Wyd. Z. Perzanowski, Mon. Pol. Hist. (S.N.), IX/2 s. 38 (Scescus); Magistri Vincenti dicti Kadłubek Chronica Polonorum, Wyd. M. Plezia, Mon. Pol. Hist. (S.N.), XI; Mistrza Wincentego Kronika polska, Tłum. i oprac. K. Abgarowicz, B. Kürbis, W. 1974 (komentarz); Mon. Germ. Hist. Necrologia Germaniae, III, Ed. F. L. Baumann, Berolini 1905 s. 318 (Nekrolog opactwa św. Emmerama w Ratyzbonie); Mon. Pol. Hist., I, II, III (Kronika Kadłubka, Kronika wielkopolska, Kronika książąt polskich, Kronika polska, Roczniki, Katalogi biskupów krakowskich); Mon. Pol. Hist. (S.N.), V (Najdawniejsze roczniki krakowskie i kalendarz), VII/1 (Żywot św. Ottona z Bambergi, Wyd. J. Wikarjak, s. 8–9: sugestia rozwiązłości Judyty salickiej), VIII (Kronika wielkopolska, Wyd. B. Kürbis), X (Katalogi biskupów krakowskich) s. 42–43; Regesta diplomatica nec non epistolaria Bohemiae et Moraviae, Ed. K. J. Erben, Pragae 1855 I 57 (Sulisław, 1071 r.); Zbiór dokumentów i listów miasta Płocka, Wyd. S. M. Szacherska, W. 1975 I nr 4, 7, 8; – Kurtyka J., Tęczyńscy. Studium z dziejów możnowładztwa małopolskiego w średniowieczu, [w druku]; Powierski J., Pierwszy bunt Zbigniewa a zewnątrzpolityczne położenie Polski w latach 1092–1094, „Studia Bałtyckie” T. 1 [w druku].
Janusz Kurtyka